Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. w Wojewódzkim Ośrodku Lecznictwa Odwykowego i Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym, z okazji 40-lecia istnienia placówki.

W homilii nawiązał do hasła ośrodka. – Bardzo mnie ono dotyka: „Miej nadzieję i dawaj nadzieję”. Ta kolejność jest bardzo ważna. Żeby dać nadzieję, trzeba ją mieć. Na żadnym targowisku świata nie ma stoiska z nadzieją. W żadnej aptece nie da się kupić lekarstwa na nadzieję. Nie ma szkoły, ani kursu, który by nas nauczył nadziei. Ją można tylko otrzymać i ją można tylko przekazać.

Zwrócił uwagę na to, że nadzieja nie jest “matką głupków”. – Przeciwnie: jest matką mędrców i ludzi wytrwałych, siostrą wiary i miłości. Jak powiedział Charles Péguy, francuski myśliciel: „Wiara to katedra, miłość to szpital, ale obie bez nadziei byłyby tylko cmentarzem” Jej bliźniaczką jest także cierpliwość. Gdzie jedna, tam druga. Nie ma cierpliwości bez nadziei i nie ma nadziei bez cierpliwości – mówił.

Zachęcał, by nieść nadzieję tym, którzy ją utracili. – Ludziom, którzy być może powiedzieli już sobie: to nie ma sensu. Moje życie nie ma sensu. Nic ze mnie już nie będzie. Nic z tego nie będzie. I którzy słyszeli a propos siebie samych i od swoich bliskich: Nic z ciebie nie będzie. Jesteś beznadziejny. Jesteś beznadziejna.

Mówił także o zgodzie na życie. – Przyjmijmy więc nasze życie, tę zwykłą zwykłość życia; jego szarość i jego barwność, nasze zmęczenia i odpoczynki, rozczarowania i oczarowania, miłość, przyjaźń, czułość, serdeczność, lub ich mocno doskwierający brak. Strome ściany i rozsłonecznione polany, szczęścia i nieszczęścia, upojenia i cierpienia, ekstazy i pustki. Wesela, tańce, pogrzeby i żałości. Dni składające się w lata, lata zbierające się w dziesięciolecia: dzieciństwo, młodość, dorosłość i starość. Szkoła, studia, praca i niepraca… Po prostu życie, przyjmijmy nasze życie, które – jak napisał Tomasz Eliot – „tracimy żyjąc”. Ta zwykła, szara codzienność ma swoją wartość i swoją cenność – stwierdził.

Zachęcał także, by uczynić swoją modlitwę Antoine de Saint-Exupéry: „nie proszę Cię Boże o cuda czy wizje, ale o siłę do stawiania czoła codzienności. Zachowaj mnie od lęku, że mógłbym z życia coś utracić. Nie dawaj mi tego, czego pragnę, ale to co potrzebuję. Naucz mnie sztuki stawiania małych kroków”.

Wojewódzki Ośrodek Lecznictwa Odwykowego i Zakład Opiekuńczo-Leczniczy powstał 10 maja 1984 roku na terenie XIX-wiecznego kompleksu pałacowo-parkowego. Od 40 lat świadczy pomoc osobom uzależnionym, a także dotkniętym schorzeniami psychicznymi i schorzeniami układu nerwowego.

katowice.gosc.pl

Najnowsze

15 marzec 2025

Katowice. Jubileuszowa pielgrzymka dekanatów

W sobotę 15 marca do archikatedry Chrystusa Króla pielgrzymowali wierni i duszpasterze...

15 marzec 2025

Bp Wodarczyk: Ojciec Pio był żywym znakiem Bożego miłosierdzia

W sobotę 8 marca, w ramach pielgrzymek jubieluszowych, do katowickiej katedry pielgrzymowali Czciciele...

06 marzec 2025

Śp. ks. Marek Manderla

Z przykrością zawiadamiamy, że w wieku 88 lat, w 62. roku kapłaństwa...

05 marzec 2025

Nawiązać przyjaźń z Bogiem to cel Wielkiego Postu

W Środę Popielcową bp Marek Szkudło przewodniczył liturgii w katedrze Chrystusa Króla.

05 marzec 2025

Archidiecezja katowicka i Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe podpisały porozumienie o współpracy

Umożliwia ono prowadzenie szkoleń pierwszej pomocy w parafiach.

03 marzec 2025

XXXV Olimpiada Teologii Katolickiej. Etap diecezjalny

Wydarzenie miało miejsce w poniedziałek 3 marca na Wydziale Teologicznym UŚ.