W "Rozmowie poranka metropolita katowicki był pytany m.in. o nauczanie religii w szkole. Jedno z pytań dotyczyło tego, czy wypracowany jeszcze w latach 90., model tych lekcji nadal się sprawdza. – On wymaga głębokiego przemyślenia i przebudowania. I to się dzieje, bo przecież trwają w tej chwili prace nad zmianą podstawy nauczania, za nią idzie zmiana programów. To oczywiście nie jest wszystko. Zgadzam się z tym, że jeżeli jest pewien opór wobec lekcji religii w szkole, to także dlatego, że one są albo nie wiadomo o czym, albo przedstawiane i realizowane w taki sposób, że to jest po prostu nudne. Na pewno potrzebna jest poważna praca nad lekcją religii, to jedna rzecz. A po drugie – o czym mówimy już od lat – potrzebna jest bardzo poważna praca nad katechezą przy parafii. Parafia, oprócz rodziny, jest centrum katechezy – mówił abp Adrian Galbas.
Metropolita katowicki dodał również, że konieczna jest katecheza powodująca wzrost naszego poznania Chrystusa, które „trudno, aby dokonało się po WF-ie, a przed matmą w szkole”. Gość Radia eM odniósł się także do zmian wokół lekcji religii wprowadzanych obecnie przez MEN. – W tym fermencie najgorsza jest metoda, styl i pośpiech tych wszystkich zmian, które się dokonują. Natomiast na pewno jest to duży impuls nie tylko do refleksji, ale do działania – dodał metropolita katowicki.
Robert Passia / Radio eM