Po ponad dwóch latach remontu krypta katedry Chrystusa Króla została ponownie otwarta. Liturgii, podczas której dokonano poświęcenia nowego ołtarza przewodniczył bp Marek Szkudło. Przed zamkniętymi drzwiami katedralnej krypty wypowiedział słowa modlitwy i uderzył pastorałem w drzwi kościoła, które następnie zostały otwarte.
W homilii administrator archidiecezji katowickiej przywołał słowa proroka Izajasza: Zaznaczył, że wspomniane przez proroka rozszerzenie serca oznacza początek i spełnienie nadziei. Podkreślił, że tylko w sercu otwartym może dokonać się to, co Bóg zaplanował, posyłając na ziemię swojego Syna.
Kaznodzieja zauważył, że droga nadziei rozpoczęła się już na początku historii ludzkości. Mimo grzechu, który popełnili pierwsi ludzie, Bóg nie pozostawił ich bez nadziei. Na tej drodze byli także biblijni Mędrcy ze Wschodu, którzy podążali za światłem gwiazdy. Przybyli do Jerozolimy, aby zapytać, gdzie narodził się nowy król żydowski, któremu pragną złożyć pokłon. – W tej scenie powraca tamta atmosfera raju, gdy człowiek dał się nabrać złemu. Herod w żywe oczy kłamie: "Udajcie się tam i wypytujcie starannie o Dziecię, a gdy Je znajdziecie, donieście mi, abym i ja mógł pójść i oddać Mu pokłon". Nie wolno nam zapomnieć, że tam, gdzie blask Prawdy opromienia ciemne ludzkie ścieżki, tam i władca ciemności usiłuje zbudować sobie tron. To nie powinno nas przerażać czy zniechęcać, jedynie utrwalać nas w wytrwałości na tej drodze, którą podjęliśmy - mówił.
Biskup Szkudło odwołał się także do historii katowickiego duszpasterstwa akademickiego. Wskazał, że od samego początku odgrywało ważną rolę w formowaniu kolejnych pokoleń studentów i kadry akademickiej. Zauważył, że krypta, która od 1968 r. pełni funkcję kościoła akademickiego, była świadkiem wielu ważnych wydarzeń. To właśnie w niej odbywały się spotkania, koncerty, wykłady, rekolekcje, a przede wszystkim niedzielne akademickie Msze św. Dla wielu stała się niemal drugim domem. - Dzisiaj ta historia zatacza koło. W trakcie modlitwy poświęcenia ołtarza wypowiem słowa: "Niech ten ołtarz będzie dla nas znakiem Chrystusa, z którego boku wypłynęły krew i woda - źródło sakramentów Kościoła. Niech będzie stołem świątecznym dla wszystkich, których Chrystus zaprasza na ucztę, niech tutaj składają swoje troski i ciężary, a otrzymają nową moc Ducha na dalszą drogę życia" - podkreślił na zakończenie.
Więcej: katowice.gosc.pl