Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. w katowickiej katedrze Chrystusa Króla z okazji Międzynarodowego Dnia Pielęgniarki, Pielęgniarza i Położnej. Wyraził wdzięczność za pracę w trudnym czasie pandemii. Modlił się za zmarłych na skutek walki z koronawirusem.
W katedrze obecni byli przedstawiciele Katolickiego Stowarzyszenia Pielęgniarek i Położnych, a także Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w Katowicach, świętującej swoje 30-lecie.
W słowie wstępnym, cytując Papieża Franciszka, ks. Marcin Niesporek, duszpasterz służby zdrowia archidiecezji katowickiej, podkreślił, że osoby, które wybrały ten zawód są „stróżami i sługami życia”, którzy „z profesjonalizmem, poświęceniem, poczuciem miłości bliźniego pomagają osobom dotkniętym chorobą, narażając nawet własne życie”.
Litania wdzięczności
W homilii abp Skworc dziękował za podejmowaną praktyczną troskę o życie i zdrowie bliźniego. – Bóg zapłać za Wasze przyjazne i delikatne ręce przyjmujące przychodzącego na świat człowieka; za świętą cierpliwość, wytrwałość i każdą kroplę nadziei; za wytrwałą obecność przy chorych; za każdą nadgodzinę kosztem wypoczynku i rodziny; za znoszenie uciążliwości związanych z zakładaniem koniecznych kombinezonów i pracę w skrajnie trudnych warunkach; za trudną sztukę łączenia procedur z posługą choremu i prowadzenia dokumentacji; za spokojne dźwiganie doświadczenia odchodzenia człowieka i towarzyszenie mu do końca – wymieniał w swoistej litanii wdzięczności, którą, jak dodał, każdy chory może uzupełnić i uszczegółowić o własne doświadczenie.
Arcybiskup dziękował także rodzinom pielęgniarek, pielęgniarzy i położnych za okazywanie miłości, cierpliwości, wsparcia i zrozumienia we wspólnocie małżeńskiej i rodzinnej.
Samarytański przykład
Metropolita odwołał się do także przykładu dobrego Samarytanina, w którego gestach, jak stwierdził, można odnaleźć opis ewangelicznego stylu realizowania posługi pielęgniarskiej. - Miłosierny Samarytanin nie tylko „zobaczył” potrzebującego, ale także na jego widok „wzruszył się…”, a następnie podszedł i opatrzył jego rany. Czynności te odzwierciedlają to, co istotne w posłudze pielęgniarskiej, stanowią również formy pomocy, której udzielają szpitale, hospicja, placówki medyczno-opiekuńcze – zaznaczył.
Jak podkreślił, w czasie pandemii najbardziej testowana jest służba zdrowia i wszyscy zawodowo z nią związani. - Wiecie o tym lepiej niż ja, wszak jesteście na pierwszej linii frontu; my niejako na zapleczu z wolą pomocy, z duchowym wsparciem i ograniczoną możliwością pomocą – zapewniał. Jednocześnie zwrócił uwagę na motywacje humanitarne oraz religijne postawy pielęgniarek. - Wasz wysoki etos służby wypływa ostatecznie z przykazania miłości bliźniego. Niech wasze – graniczące nieraz z męczeństwem – życie oddanie, poświęcenie - zostanie zapisane w „księdze życia”, wszak wasze uczynki idą wraz z wami przez doczesność aż po wieczność – życzył osobom wszystkich szpitalnych służb pomocniczych, dedykując im również słowa Psalmu 121.
- Niech Boże błogosławieństwo stanie się dla was strefą bezpieczeństwa w pracy i w życiu – dodał na zakończenie Mszy św.
Międzynarodowy Dzień Pielęgniarki, Pielęgniarza i Położnej ustanowiony został przez Międzynarodową Radę Pielęgniarek (ICN) na Kongresie w Meksyku w 1973 roku. Obchodzony jest 12 maja, w rocznicę urodzin Florence Nightingale, prekursorki nowoczesnego pielęgniarstwa, założycielki pierwszej szkoły pielęgniarstwa.